„A co z będzie z dziećmi po rozwodzie ?”

to jedno z pierwszych pytań jakie zadają moi klienci w sytuacji gdy otrzymali pozew rozwodowy lub gdy zamierzają go złożyć. Warto więc omówić to zagadnienie ponieważ temat jest trudny i niezwykle złożony. Trzeba pamiętać, że to jakie decyzje zapadną w tej kwestii będzie rzutowało na życie dziecka.

Sąd co do zasady w wyroku rozwodowym orzeka m.in. o :

  1. Władzy rodzicielskiej – to znaczy któremu z rodziców ona przysługuje oraz w jakim zakresie,
  2. O kontaktach rodzica z dzieckiem, w sytuacji gdy dziecko to na stale przebywa z jednym z rodziców,
  3. O miejscu zamieszkania dziecka,
  4. alimentach.

Na wstępie wyjaśnienia wymaga pojecie władzy rodzicielskiej. Ustawodawca wyjaśnił, iż władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw.

W większości spraw w sytuacji rozwodu, rodzic z którym ma zostać dziecko wnosi o ograniczenie władzy rodzicielskiej drugiego rodzica do: „ogólnego wglądu w wychowanie, wykształcenie dziecka oraz co do sposobu leczenia w przypadku poważnej choroby.

Często klienci wtedy pytają : ”Ale co to oznacza ? Nie chcę, mieć ograniczonej władzy rodzicielskiej, nie chce być gorszym rodzicem …. ”

Zdaję sobie sprawę z tego co czuje rodzic kiedy jego władza rodzicielska ma być ograniczona. Towarzyszy temu zwykle poczucie utraty kontroli nad dzieckiem, brak wpływu na decyzje dotyczące jego życia, rozwoju, przyszłości. W tym momencie rodzic czuje bezsilność i brak poczucia swojej wartości. Tymczasem w ocenie poglądów wyrażonych w doktrynie prawa rodzinnego ograniczenie władzy rodzicielskiej ma na celu głównie ułatwienie funkcjonowania rodzica z którym dziecko pozostaje – ma ułatwić mu podejmowanie decyzji związanych z dzieckiem. Należy bowiem mieć świadomość, iż zakres ograniczenia może być różny i tu właśnie jest miejsce na działanie radcy prawnego – pełnomocnika. Każda sytuacja jest inna i inne są oczekiwania moich klientów, jak również różne możliwości proceduralne.

Ale czy zawsze tak musi być ? Nie.

Ustawodawca daje rodzicom możliwość aby:

  1. Władza rodzicielska przysługiwała obojgu rodzicom (czyli w takim samym zakresie jak przed rozwodem) oraz
  2. Rodzice swobodnie ukształtowali zasady władzy rodzicielskiej nad dzieckiem.

W dużej mierze, zawarcie takiego porozumienia zależy od dobrej woli rozwodzących się małżonków. Nie można pominąć tu roli radcy prawnego, adwokata – pełnomocników stron, którzy podpowiedzą swoim klientom i wyjaśnią konsekwencje zawarcia takiego porozumienia oraz pomogą w konstruowaniu jego treści. Z uwagi na mnogość problemów jakie pojawiają się w trakcie rozwodu nie zawsze zawarcie takiego porozumienia będzie leżało w interesie moje Klienta. Wszystko zależy tu od okoliczności danej sprawy. Dlatego warto skontaktować się z radcą prawnym w celu omówienia swojej sprawy i przygotowania odpowiedniej strategii działania.

Nie pozwól, żeby Twój przeciwnik procesowy – mąż lub żona zdecydował o przyszłości Twojej i Twojego dziecka! Zadbaj o te sprawy!

Zapraszam do kontaktu
Radca prawny Monika Krzakowska – Kwiatkowska

Przewiń na górę